Opis
Naturalny olej z pestek malin zimnotłoczony, nierafinowany 100%.
Składniki (INCI): Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil.
Surowiec kosmetyczny.
Naturalny olej z pestek malin otrzymywany jest przez tłoczenie na zimno pestek malin, nie jest rafinowany, więc zawiera swoje wszystkie cenne składniki. Jest delikatny, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Może być stosowany na dzień i na noc. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6. Nadaje się do każdego rodzaju skóry, a najbardziej sprawdzi się w pielęgnacji skóry normalnej, wrażliwej, alergicznej i suchej. Wygładza i odżywia skórę, poprawia jej koloryt. Działa antyoksydacyjnie i antybakteryjnie. Przyspiesza gojenie ran.
Ma przepiękny, lekko malinowy zapach i złocisty kolor 🙂 Jest jednym z naszych i Waszych ulubieńców 🙂 Uwaga: można go szybko pokochać 🙂
ZASTOSOWANIE:
- każdy rodzaj skóry, a szczególnie skóra normalna, sucha, wrażliwa, alergiczna
- jeden z najgłębiej wnikających olejów kosmetycznych
- lekki, szybko się wchłania
- zamiast kremu do twarzy
- ma silne właściwości odżywcze, wygładzające
- wyrównuje koloryt skóry
SPOSÓB UŻYCIA:
- niewielką ilość oleju nanieść na lekko wilgotną skórę, wmasować
- stosować rano i wieczorem
- nadaje się pod makijaż
- można stosować pojedynczo lub mieszać z innymi olejami
- w celu zwiększenia nawilżenia i wygładzenia skóry stosować łącznie z kwasem hialuronowym (mieszać dwa składniki na zagłębieniu dłoni i nanosić na twarz lub nanosić najpierw kwas hialuronowy, a następnie olej z pestek malin)
KILKA OPINII:
“Szukałam idealnego kremu na dzień dla siebie. Mam problematyczna cerę: trądzik, swiecaca się strefa T oraz AZS. Mix problemów na jednej twarzy. Udało mi się dobrać pielęgnację na noc ale z dniem był problem. Każdy krem zapychal moja skore i powodował szybkie swiecenie. Słyszałam o olejkach do twarzy ale twierdziłam ślepo ze napewno mnie zapchaja a błyszczeć się będę z daleka Ale pewnego razu w moje ręce wpadł olejek z pestek malin z firmy Majru. Przez kilka tygodni patrzyłam na niego, zastanawiałam się użyć, spróbować, zaryzykować? I nastąpił dzień w którym stwierdziłam ze gorzej być nie może (akurat wysypalo mnie, mnóstwo małych syfików). Po oczyszczeniu twarzy i nałożeniu serum nawilżającego, nalozylam olejek z pestek malin. Och co za zapach !!! Poprostu rozkosz!!! Dla mnie olejek pachnie jak malinowa galaretka w czekoladzie No dobrze ale zapach nie zniweluje moich syfików. Ku mojemu zaskoczeniu olejek bardzo dobrze się wchłonął i można było zrobić makijaż. Podsumowując: używam olejku kilka tygodni. Syfiki zniknęły, skóra o wiele mniej się błyszczy, olejek mnie nie zapchał i co dla mnie jest ważne nie nasilił AZS Jupi jestem bardzo zadowolona, już nie szukam idealnego kremu. Dla mnie olejek okazał się strzałem w dziesiątkę. To już kolejny kosmetyk firmy Majru który jest cudem Polecam!!! Ach jeszcze jedno olejek jest bardzo wydajny ”
Źródło: http://baza.naturalniezpudelka.pl/2018/07/majru-olej-z-pestek-malin-zimnotloczony-nierafinowany/
“Olejek z pestek malin jest cudownym preparatem, używam go juz pół roku taki jest wydajny, a cera piekna, promienna, zero kremów i innych kosmetykow:) bardzo polecam tą firmę i jej produkty.”
Źródło: sekcja “Recenzje” na profilu facebookowym Majru
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.